wtorek, 27 sierpnia 2013

Początek cz.2

Witam was znowu.Dziś tak z grubsza opowiem o sobie, mojej rodzinie i zwierzętach.
Ale nie dużo żeby na początku nie przynudzać:).
Mam 28 lat, mam wspaniałego męża, który to własnie zaraził mnie swoja miłością
do zwierząt i moje kochane dzieci Ania (4 lata) i Staś (6 lat).
Mieszkamy w tej pięknej okolicy 9 lat. Dom przepisała nam babka męża, bardzo
się cieszyliśmy z tego powodu, jednak nie trwało to długo.
Okazało się, że dom wymaga bardzo dużego wkładu finansowego, czego na początku nie było widac.
Zaczęlismy od wymiany okien, całej kanazliacji, wody, ogrzewania, ściany w domu.
W sumie wszystko, ale okazało sie że dach też wymaga wymiany, więc bez kredytu sie niestety nie
obeszło i to takiego sporego pod hipoteke- ale przeciez te 35 lat zwiazku
z bankiem szybko minie:)
Nie ma sie czym przejmowac ważne że na głowe nam nie leje.
Ale dośc przynudzania oto nasz efekt końcowy i nasze ulubione miejsce- taras, z którego te piękne
widoki z poście wyżej
Teraz może lepsze choc zarośniety widok:)

Tak teraz wygląda nasz dom. Już nie straszy tak bardzo:)

To narazie tyle. Dzis troche brak czasu. Dzieci do przedszkola powoli muszę szykować.
Już doczekać się nie mogą.
Syn już chodził a córka pierwszy raz. Ja mam chyba większą tremę niż
oni, ale cóż takie nasz los matek:)
Pozdrawiam seredecznie
NIE SPODZIEWAŁAM SIE ZE MOJEGO PIERWSZEGO
POSTA TYLE OSÓB PRZECZYTA.
Miłego dnia, w sumie wieczora.
Jutro obiecuję zdjęcia zwierząt, ale mam trochę starych i pare nowych.
czekam na przesyłke z kartą pamięci, żeby móc więcej zdjęć zrobić.
Pa.


4 komentarze:

  1. Cudeńko, ślicznie tam u Was wygląda. Dodałam Twój blog do obserwowanych, więc będę zaglądać tutaj co dziennie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje postaram codziennie się
    pisać posta:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak tam u Ciebie sielsko...:) Czekam na zwierzatka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na posty :)
    Mnie również wiąże te magicznych 35 lat...;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń