niedziela, 16 lutego 2014

Ciężkie rozstanie

No i stało sie to co przeczuwałam,
mały tryczek ten z bliźniaków, niestety dziś odszedł
Był za słaby, choć karmiliśmy go mlekiem,
był w domu z nami.
No cóż jutro wstaje nowy dzień i oby lepszy.


2 komentarze:

  1. Rozstania są przykre niezmiernie. Trzymaj się, czas leczy rany. Zrobiliście wszystko co należało, czasem po prostu tak jest... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem tak bywa, i mimo trudu nic nie wskórasz. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń