niedziela, 23 lutego 2014

Kolejna wycieczka do agrokucyka

Dziś rano stwierdziliśmy z M., że jest ładna ciepła pogoda
to może pojedziemy do Inwałdu do Agrokucyka.
Dzieciaki jak to usłyszały nie wiele mysląc zaczęli się ubierać
choć nawet śniadanie jeszcze nie zjedli.
Lubimy tam jeździć jest tam tyle zwierząt, które sami chcielibyśmy mieć,
ale niestety koszty zakupu i utrzymania choćby takiego osiołka są
duże, a poza tym mam mało miejsca
teraz już ledwo nam owce i kozy się mieszczą a nie
stac nas na wybudowanie choćby takich szop jak właśnie mają
w agrokucyku.
Pozdrawiam i miłego oglądania

























3 komentarze:

  1. Osiołki są fajnym budzikiem ;) Sąsiad miał ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie fajne gospodarstwo :) Od razu przypomniało mi się w podobnym stylu Gospodarstwo Arka w Sernikach na północ od Lublina. Nigdy wcześniej na żywo nie widziałam w jednym gospodarstwie tyle różnych gatunków zwierząt ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. NO jest tam tego dużo cena za wstęp 8 zł czyli nie jakas duża kwota, my jedzimy co 2 miesiące, teraz fajnie bo parę zwierząt się okociło

    OdpowiedzUsuń