poniedziałek, 9 września 2013

Udany weekend

Te miniony weekend należał do naprawdę udanych.
Pogoda dopisała, słoneczko grzało i całe dnie
spędziliśmy na podwórku.
W sobote jak zwykle porządki w zwierząt i w domu.
Powoli kopiemy kopaczkami ziemniaki, choć jest ich tyle
co wcale i sa strasznie małe.
Coś zjedzą zwierzaki a my kupimy sobie pare worków takich
większych ziemniaków.
W niedzielę od rana miła niespodzianka.
Bodzio zaczął amory z Nelą, ta na początku się opierała
ale potem pozwoliła mu na czułości>)
Nawet sama za nim latała, widocznie mało jej było.
Ale ciesze się,że tak szybko się Bodzio zaklimatyzował u nas
i od razu przeszedł do rzeczy.
Teraz jeszcze Mela i potem tylko czekac czy dziewczyny będą
mieć młode.
Z tych miłosnych igraszek kóz nawet tryk był zadowolony i sam
zaczął romanse z wszystkimi 3 owcami.
Po obiedzie poszliśmy na długi ponad 2 godzinny spacer po
naszej okolicy.

Dzieciaki bawiły sie świetnie, nawet znaleźliśmy 2 nie duże grzyby.


Taka pogoda jak wczoraj mogła by być od listopada, fajnie by było
lecz dziś już niestety deszczowo od samego rana.
Ale deszcz potrzebny bo jest bardzo sucho.
Życzę miłego początku tygodnia .
Pozdrawiam wszystkich czytających.



1 komentarz:

  1. u nas tez ziemniaki małe i mało ich...niby radość że szybko się pozbierało ale będzie trzeba dokupić...

    OdpowiedzUsuń