wtorek, 17 września 2013

Swojskie jedzenie-najlepsza rzecz

Witam zacznę od tego, że w końcu po raz pierwszy zostałam ciocią.
Ma na imię Oskarek i jest przecudowny.
Weekend był udany, piękna pogoda, a dziś deszczowo i
chyba będzie tak dłużej.
A tu ziemniaki trzeba wykopać.
No cóż uroki zbliżającej sie jesieni.
W niedzielę rodzinka nie mogła się powstrzymać i musiałam
zrobić na obiad królika.
Zajadali jak nie wiem.
Sama byłam zdziwiona, że taki dobry mi wyszedł.
 Ale co swoje to swoje.
Na kolację także swojskie jedzenie choć nie do końca.
Brakuje jeszcze domowego chleba ( może macie jakieś sprawdzone przepisy na chleb
tylko, że ma piekarnik elektryczny, ale może też w takim pieczecie, chętnie wypróbuje wasze
przepisy, możecie wysłać mi na maila, będę wdzięczna) i brakuje sera, ale w przyszłym roku na pewno
sie to zmieni.

Nie ma to jak własne ogórki i boczek, kiełbaska i szynka.
Ta narazie od teścia, ale w niedzielę już będzie z naszego Boczusia.
Nasze kury szaleją z ilością jaj.
W poniedziałek przyniosłam jakiegos giganta a nie jajo.
Pytałam męża, czy nie wie która kura nosi takie duże, a on  na to
,,Szukaj tą z dziurą w tyłku."

I jeszcze na koniec chcę wam pokazać nasze arbuzy,
zapomniałam wam pokazać ostatnio jak robiłam porządki w namiocie.



Szkoda, że tylko dwa ale mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie więcej,
bo sa naprawdę słodkie i soczyste.
Pozdrawiam i czekam na maile.



4 komentarze:

  1. Przepis na chlebek na zaczynie drożdżowym mogę podać. Mam jego zdjęcie na blogu we wczorajszym poście. Jest przepyszny i bardzo prosty, piekłam go w piekarniku elektrycznym. Jeśli chcesz, daj znać to podeślę. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne że chcę tam mail jest napisanY

    OdpowiedzUsuń
  3. ale wyżerka :)) mniam
    U mnie też kury szaleją na 13 kur codziennie mam 11 jajców, a do tego kaczuchy sie rozniosły:)
    Ja chlebek piekę na drożdżach też w piekarniku elektrycznym : nie całe 2 kg mąki, kostka drożdży , 4 łyżeczki soli - najprostszy przepis na świecie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam sie, nie ma to jak swojskie jedzonko! Moj tata tez ciagle cos w miesie miesza:) Teraz zrobil przepyszne konserwy w sloiczki. Az zaluje, ze nie moge ich sprobowac....

    OdpowiedzUsuń